Brak seksu w związku to w większości przypadku oznaka, iż ten związek chyli się ku końcowi. Jeśli jedna, bądź obie ze stron nie zauważą tego problemu, oraz nie zaczną współpracować aby go rozwiązać – związek być może się zakończy. Ale czy brak seksu to jedyne co przyczynia się do rozpadu związku?

Czy brak seksu może przyczynić się do rozpadu związku?

Szczera rozmowa może pomóc

Frustracja spowodowana brakiem seksu może przyczynić się do rozpadu naszego związku. Seks to fizyczna, emocjonalna i duchowa pożywka dla związku, dlatego jego brak może wywołać uczucie gniewu i urazy. Natomiast kluczem do stworzenia szczęśliwej więzi pozbawionej tego pierwiastka jest komunikacja. Obydwie strony muszą to akceptować i czuć się z tym dobrze. Podstawą jest uznanie wspólnych wartości za ważniejsze od fizycznej natury relacji. Intymność nie jest przecież równoznaczna z kontaktem fizycznym, dlatego też szanowanie decyzji naszego partnera bądź partnerki powinno być dla nas najwyższym priorytetem, więc jeśli po szczerzej rozmowie partnerka nadal będzie mówić ,,boli mnie głowa” to oznacza iż czas tą relację zakończyć.

Jaka jest rola seksu w związku?

Niektóre osoby traktują seks jako coś, co zapewnia im wyłączność na druga osobę, myślą o niej w kategoriach pewnego rodzaju zabezpieczenia, który przypieczętowuje fakt bycia w z tą osobą związku. W rzeczywistości seks powinien być bezinteresownym aktem oddania się partnerowi. Osoby, które traktują go jedynie w kategorii fizycznej, jako zaspokojenie popędu, uważają go za wymóg i podstawę zdrowej relacji. Dlatego też poważnym problemem jest dla nich świadomość, że ich aktualny partner nie spełnia pod tym względem ich oczekiwań. W takich sytuacjach związek zazwyczaj nie ma szansy na spełnienie. Kiedy seks przesłania nam wartość osoby, z która decydujemy się być, utworzenie związku w którym seks nie ma miejsca bytu jest po prostu niemożliwe, bądź będzie bardzo trudnym zadaniem do zrealizowania.